Stowarzyszenie Literackie “Scriptus” powstało w październiku 1997-go roku w Gdyni, które to miasto jest oficjalną jego siedzibą. Członkami-założycielami są osoby związane z wybrzeżowym środowiskiem akademickim i literackim. Wśród nich znajdują się poeci, krytycy literaccy, naukowcy. Prezesem Stowarzyszenia został wybrany Dariusz Wołodźko, doktorant Uniwersytetu Gdańskiego, mający za sobą debiut poetycki (1996) na łamach trójmiejskiego pisma “Autograf-Post”. Wiceprezesem jest Przemysław Panek, absolwent UG, tłumacz literatury angielskiej i scenarzysta. Komisję Programową stanowią pracownicy naukowi Uniwersytetu Gdańskiego: dr hab. Michał Błażejewski, dr Marek Adamiec i dr Jerzy Szyłak. W jej składzie jest także poeta Jerzy Stachura. Oprócz nich w Stowarzyszeniu są między innymi: Grzegorz Morze - właściciel księgarni naukowej “Literka”, oraz twórcy teatrów studenckich w latach 1976-77 - Antoni Szulc i Wojciech Pierściński.

Głównymi zadaniami statutowymi Stowarzyszenia “Scriptus” jest wszechstronne wspieranie kultury literackiej, promowanie młodych twórców, fundowanie stypendiów twórczych i naukowych związanych z humanistyką. Stowarzyszenie nie ogranicza się do regionu Pomorza i nawiązuje współpracę ze środowiskami kulturotwórczymi na terenie całego kraju, a w perspektywie - i poza jego granicami. W grudniu 1997-go roku jego członkiem został Leszek Engelking. W tym miesiącu również “Scriptus” rozpoczął współpracę z “Tyglem Kultury”, co, mamy nadzieję, zaowocuje jeszcze lepszymi kontaktami i wymianą kulturalną twórców Pomorza i Łodzi, a także wspólnymi przedsięwzięciami artystyczno-literackimi.

W najbliższych planach wydawniczych Stowarzyszenia znajduje się tomik wierszy Daniela Kalinowskiego zatytułowany “Bestiariusz”. Ten poeta i autor monodramów jest zdobywcą wielu laurów w konkursach poetyckich. Niebawem, przy współudziale mediów, rozpocznie się akcja promocyjna. Autor przyjedzie także do Łodzi. Inne większe przedsięwzięcia wydawnicze 1998 roku to książki Leszka Engelkinga (o literaturze czeskiej i zbiór próz) oraz Jerzego Szyłaka (o komiksowych obrazach przemocy seksualnej).

W zakończeniu wewnętrznej odezwy Zarządu Stowarzyszenia do jego członków, zatytułowanej przewrotnie “Zamiast manifestu”, czytamy: “Stwórzmy razem lobby literacko-artystyczne na miarę XXI-go wieku. Pamiętajmy, że jeśli sami nie będziemy bronić interesów tej wspaniałej sztuki zwanej literaturą, to nikt inny tego za nas nie zrobi. Mamy nadzieję, iż zgromadzony potencjał intelektualny i twórczy, jak również pozyskiwane środki finansowe pozwolą realizować zarysowane powyżej cele. Dla dobra sztuki, jej twórców i odbiorców”.